Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 15 marca 2015

Rozdział 1

Jeszcze tylko 2 dni i początek roku szkolnego. Może to dla wielu nie zrozumiałe ale ja się cieszę i to nawet bardzo. W świecie mugoli nie za bardzo miałam co robić chodź często spotykałam się z przyjaciółmi . A po za tym jestem bardzo ciekawa tego roku ja sama bardzo się zmieniłam ale także wiem że ten rok będzie inny niż wszystkie poprzednie, czuje że wydarzy się coś nie zwykłego. Dobra koniec z tym myśleniem czas wracać do rzeczywistości. Dziś razem z Ginny idziemy na zakupy. Wstałam pośpiesznie z łóżka i podeszłam do szafy wyciągnęłam z niej ubrania. Dziś postawiam na ten zestaw:
  Razem z ciuchami poszłam do łazienki tam wzięłam szybki prysznic i zrobiłam lekki makijaż włosy postanowiłam zostawić rozpuszczone. Weszłam jeszcze do pokoju i zabrałam plecak i okulary. Gotowa zeszłam na dół. Moi rodzice siedzieli przy stole i jedli śniadanie.
-Cześć córeczko-pierwszy przywita się tata
-Siadaj zjesz z nami śniadanie -powiedziała mama
-Pewni
Usiadłam  na przeciwko taty. Na talerz nałożyłam trochę sałatki greckiej i nalałam sobie szklankę soku pomarańczowego.
-Masz jakieś plany na dzisiaj ?-zapytał tata
-Tak razem z Ginny wybieramy się na zakupy-odpowiedziałam uśmiechając się
-My razem z mamą postanowiliśmy wyjechać na wakacje mam nadzieje że nie masz nam tego za złe
-Nie pewnie jedzcie należy wam się -uśmiechnęłam się do niego
-Jeśli chcesz  to możesz zaprosić Ginny do nas do końca wakacji co ty na to ?-zapytała mama
-Jasne zapytam ja już musze iść-powiedziałam wstając od stołu
Przytuliłam jeszcze rodziców i wyszłam z domu . Jak na London pogoda była śliczna. Z uśmiechem na ustach ruszyłam w stronę pokątnej. Z rudą byłam umówiona pod dziurawym kotłem . Z daleka widziałam rudo włosom  która machała do mnie wesoło była ubrana w :

Razem z rudą jesteśmy w tej samej klasie Na początku zakupy zaczęłyśmy w księgarni esy floresy później zahaczyłyśmy do madame maksim po nowe szaty , nie obyło się bez wizyty w sklepie bliźniaków. Teraz jesteśmy w mugolskiej galerii. I szukamy jakiś ubrań do szkoły.
3 godziny później
właśnie czekam na rudą która ma do mnie wpaść wróciłyśmy już z zakupów moja szafa nieźle się wzbogaciła kupiłam aż 3 stylizacja;

Po rozpakowaniu worków z zakupami usłyszałam dzwonek do drzwi. Z uśmiechem na ustach poszłam otworzyć. Za drzwiami jednak nie stała Ginny tylko...

-----------------------------------------------------------
Hej kochani i mamy pierwszy rozdział co o nim myślicie.

 4 komentarze -następny rozdział

sobota, 14 marca 2015

Bohaterowie

 
 
Hermiona Jean Grenger
,,To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia."
 
Draco Lucjusz Maylfoy
,,Życie jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz, co ci się trafi''
Harry Potter
,,Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same''
 
Ron Wesley
,,Pamiętaj,że człowiek się zmienia jednak jego przyszłość nigdy.''
Ginny Wesley
,,Prawdziwa miłość oznacza,że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz.''
                       
Blaise Zabini
,,Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu.''
 
 

piątek, 13 marca 2015

Kilka słow o blogu

Blog będzie poświęcony Draco i Hermionie , będzie  opowiadał o niezwykłej miłości w nierealnym świecie, jeśli Cie nie interesuje to wyjdź  od razu mugolu !